środa, 30 stycznia 2019

Krynica Morska na weekend

Z Malborka rzut beretem nad nasze piękne polskie morze. Szukając noclegu na kilka dni w lipcu (nie było łatwo) przede wszystkim kierowaliśmy się  obecnością naszego małego towarzysza :)
Wszystkim psiarzom polecamy gorąco: Pokoje do wynajęcia u Andrzeja i Beaty, Gdańska 41, Krynica Morska. Bardzo fajne pokoiki z łazienką (lub bez). Lokalizacja idealna (przynajmniej dla nas) spacerkiem do centrum 5-10 minut. A w centrum znajdziecie wszystko - dosłownie, od drogich knajp - po budżetowe, opłaca się skręcać w boczne uliczki bo tam czekają "obiady domowe" 2 dania+kompot za 19 zł :)

Od naszego pokoju mieliśmy około 900 m do morza.
Spacerkiem przez las, wierzcie mi jest tu Pięknie! Leśnym duktem, w cieniu pomiędzy pagórkami idzie się bardzo przyjemnie - zwłaszcza w lipcu :)

Celowo wybraliśmy lokalizację na "początku" miejscowości, bo przez lasek dojdziemy do pięknej długiej niestrzeżonej plaży, nie ma tu zakazu wejścia z psem.. więc hulaj dusza! Nasz mały przyjaciel był w siódmym niebie - my też. 

Cisza, spokój, plaża pusta - zero ludzi! Nie było parawaningu, hałasu... w takich warunkach można odpocząć!

Pogoda w kratkę - jak to nad polskim morzem :) ale dodatkowe plusy są - możesz kupić rybkę prosto od rybaków - i to za grosze :) MNIAM!

Krynica od strony niekomercyjnej bardzo nam odpowiada. Wrócimy tu za jakiś czas na pewno!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz